Mam wrażenie, że hummus w postaci klasycznej już dawno zszedł na dalszy plan w kulinarnej blogosferze, a internet roi się od przepisów-wariacji na temat hummusu: z pieczonej papryki, z szuszonych pomidorów, z pieczonych batatów, z pietruszką itd. Opcji jest bez liku!
Ja, pomimo że pozostaję wierną fanką hummusu klasycznego, też lubię czasem poeksperymentować z innymi składnikami i smakami, szczególnie wtedy, gdy mam w lodówce składnik, który doprasza się już by go przerobić zanim się zepsuje … 🙂
Tak też korzystając z okazji, że miałam akurat ugotowane buraki i słoiczek chrzanu, z którym nie bardzo wiedziałam co zrobić, postanowiłam połączyć oba te składniki, a także te do klasycznego hummusu i wyszło nic innego jak iście polska wariacja na temat hummusu.

Składniki:
- 1 szklanka ciecierzycy z puszki
- 1 duży upieczony burak*
- 2 łyżki tartego chrzanu (lub gotowego ze słoika)
- 2 łyżki tahini (pasta sezamowa)
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- ząbek czosnku
- sok z cytryny (około 1 łyżeczki)
- sól do smaku
Wykonanie:
Przygotuj burak do pieczenia. Umyj dokładnie, obierz ze skórki, pokrój na plastry i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni. Piecz około 30 minut. Jeśli po tym czasie burak nie jest jeszcze miękki, potrzymaj go w piekarniku nieco dłużej.
*Do przygotowania hummusu można również użyć buraków sklepowych, już ugotowanych i zamkniętych hermetycznie (będzie to oszczędność czasu), jednak zdecydowanie lepiej smakują te upieczone przez nas samodzielnie.
Ciecierzycę odsącz z zalewy. Połącz z burakiem i chrzanem i dokadnie zmiksuj. Następnie dodaj resztę składników i ponownie zmiksuj całość – tym razem na gładką masę. Dolej trochę wody jeśli masa jest zbyt gęsta. Dodaj więcej soli lub soku z cytryny jeśli potrzeba.
Hummus podawaj posypany np. prażonymi pestkami, kiełkami lub z odrobiną oliwy z oliwek (lub z czymkolwiek lubisz :)). Idealnie sprawdzi się jako pasta do chleba lub po prostu jako przekąska podana ze słupkami marchewki lub chipsami tortilla.
Smacznego!

