Gdyby nie widok kolorowych liści na londyńskich chodnikach i ulicach, już od dłuższego czasu żyłabym w przeświadczeniu, że święta tuż, tuż i czas wysyłać kartki świąteczne. Mam wrażenie, że londyński przedświąteczny szał z każdym rokiem rozpoczyna się wcześniej (w tym roku dzień po halloween), spychając złotą jesień na dalszy plan. A jesień, jak co roku, pokazuje swoje piękne oblicze i zachęca do długich spacerów po kolorowych parkach.


Ja, jak co roku zresztą, zdecydowanie bojkotuję komercyjny, przedświąteczny szał i celebruję jesień do końca, do ostatniego listka.
W związku z tym ugotowałam jesienny klasyk obiadowy i dzielę się przepisem na pyszną zupę krem z dyni, która dzięki dużej ilości kurkumy i imbiru idealnie rozgrzeje w chłodne i mokre listopadowe dni (i przy okazji wspomoże układ odpornościowy).

Składniki:
- 1 dynia piżmowa
- bulion warzywny – około 0.5l
- pół cebuli
- 3 ząbki czosnku
- 1/2 puszki mleka kokosowego
- 1/2 łyżeczki imbiru (lub starty korzeń – około 1 cm)
- 1/2 łyżeczki kurkumy (lub starty korzeń – około 1 cm)
- szczypta pieprzu cayenne, kardamonu, kolendry
- 2 łyżki oliwy z oliwek
Wykonanie:
Przygotuj dynię: umyj, przekrój na pół, posmaruj oliwą i upiecz (około 40 min w temp 160 stopni). Odstaw do wystygnięcia.
W małym garnku przygotuj bulion warzywny.
W osobnym garnku rozgrzej 2 łyżki oliwy z oliwek, dodaj drobno posiekaną cebulę, podsmaż. Następnie dodaj czosnek. Po około 2-3 minutach zacznij dodawać przyprawy: imbir, kurkuma, szczypta kardamonu, kolendry, pieprzu cayenne. Gotuj wszystko na małym ogniu około 3 minuty, uważaj aby przyprawy się nie przypaliły i nie przywarły do garnka.
Dodaj bulion i miąższ dyni.
Gotuj wszystko na małym ogniu, po paru minutach dodaj mleko kokosowe. Dokładnie wymieszaj, gotuj przez kolejne 5 – 7 minut. Dodaj więcej przypraw* lub soli do smaku. Odstaw z ognia i zmiksuj na krem.
*dobrze sprawdzi się gotowa mieszanka curry
Zupa dyniowa zazwyczaj potrzebuje sporo przypraw, które podkreślą smak i nadadzą jej intensywności. Najlepsza jest następnego dnia, wtedy też staje się bardziej gęsta więc można do niej dolać trochę wody.




